Skip to main content

Powstaje latająca "Jedenastka"

logoP11restProjekt PZL P.11clogoP11rest

 p11c50

"Przywracamy legendy do lotu" - pod takim hasłem działa Fundacja Legendy Lotnictwa. Aktualnie realizowanym projektem jest odtworzenie latającej repliki samolotu PZL P.11c! 

Na stronie internetowej Fundacji możemy przeczytać m.in.: 

„Fundacja podjęła się bardzo trudnego zadania - budowy LATAJĄCEJ repliki samolotu, który jest jedną z lotniczych ikon Polski okresu międzywojennego, jest też obok naszego Łosia, ogromną legendą polskiego lotnictwa wojskowego. Zależy nam bardzo na tym, aby zbudowana P.11 była w jak największym stopniu wierna swojemu oryginałowi, dlatego też planujemy do budowy samolotu użyć (w miarę możliwości) oryginalnej dokumentacji oraz tej samej lub podobnej technologii jak i materiałów podobnych do tych z lat trzydziestych.

Po bez mała 2 latach działania zdajemy już sobie całkowicie sprawę z tego, jakie trudności nas czekają, jak kosztowny i pracochłonny jest projekt, jaki ogrom spraw przed nami, ale mądrzejsi o te doświadczenia, widzimy ogromną szansę na sukces. Dlatego też rok 2012 może okazać się przełomowy dla całego przedsięwzięcia.
Do ciągłego działania motywuje nas to, że samolot ten jest jednym z symboli niepodległości i wielkości Polski. Za sterami tej pięknej maszyny zasiadała większość polskich wspaniałych pilotów myśliwskich okresu II wojny światowej, między innymi tacy bohaterowie jak: Skalski, Urbanowicz, Król, Zumbach, Pisarek i wielu innych późniejszych asów. Niektórzy z tych lotników prawie prosto z "jedenastki" przesiadali się do francuskich czy angielskich maszyn by ponownie zmierzyć sie z wrogiem.
Maszyna ta jest też, co nie jest bez znaczenia świadectwem zaawansowania technicznego naszego przemysły lotniczego początku lat 30 , jak również talentu i ogromnej wiedzy naszych inżynierów.

 Kiedyś Polacy byli dumni ze swojego Lotnictwa i Armii, a co pozostało?

Na szczęście przychylność, pamięć i chęć pomocy, co ważne nie tylko indywidualnych osób, pasjonatów, ale także instytucji, przedsiębiorstw i organizacji społecznych i co istotne, udaję nam się coraz częściej zarazić tym karkołomnym pomysłem ludzi do tej pory wcale nie związanych z lotnictwem, obronnością i historią naszego Kraju.... i oto chodzi. Chciałbym BARDZO PODZIĘKOWAĆ wszystkim, którzy do tej pory w jakikolwiek sposób zaangażowali sie w projekt budowy PZL-ki, a nowych sympatyków zaprosić do współpracy.

Pozdrawiam, Tomek Czekajło"

Gorąco wspieramy działania Fundacj i zachecamy do zaangażowania się w ten projekt. My już to zrobiliśmy. 

Krzysztof Sikora

UWAGA: Od pewnego czasu niestety nie mamy dostępu do aktualnej sytuacji co dzieje się z tym projektem.